Jej sny nigdy nie były logiczne. Przyzwyczaiła się do widoku rozpuszczających się kamieni, płonących chmur, mówiących szkieletów, skaczących żyraf, śpiewających drzew. Przyzwyczaiła się też do słyszenia rzeczy, które nie miały żadnego sensu. Tym razem, w śnie zobaczyła kalendarz, a przy nim jej siostra, która dość panicznie czegoś w nim szukała, z markerem w ręce. Pod nosem coś szeptała, Kazue nie słyszała, ale były to słowa pełne frustracji. Podeszła do sennej Wandy, zerkając przez jej ramię na kalendarz. Miesięcy wydawało się być… nieco za dużo. O wiele za dużo.
Obudziła się w momencie, w którym Wanda ostro zaznaczyła jedną z dat.
───
[Kazue otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz