Elianne jeszcze tego nie wiedziała, ale zbierała słodycze w Halloween po raz ostatni. Razem z braćmi i trojgiem dzieciaków z sąsiedztwa tworzyli siedmioosobową grupę i liczyli na porządny łup.
— Tam też idziemy? — zapytała, wskazując na ostatni dom na ich ulicy.
— Zwariowałaś? Tam mieszka ta wiedźma, Murphy — zganił ją Matt. — Podobno zjada noworodki na śniadanie.
Jeden z jego kolegów zarechotał.
— Ta, a blondynki zakopuje w ogródku — dodał.
— To ja chcę do domu — powiedziała Eli, pociągając nosem. Cukierki przestały ją interesować.
Christopher przewrócił oczami.
— Tylko się nie maż. I tak musimy już wracać, bo mama nas pozabija.
Eli nie spała tej nocy.
[100 słów: Elianne otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz