Kazue nagle, jakby obudziła się na środku pola bitwy. Zdezorientowana nagłym przeniesieniem do całkowicie innego miejsca, panicznie zaczęła się rozglądać. Jako pierwsze ujrzała ogień, potem wiele pozostawionych broni i bezwładnych ciał. Wydawało się jej to dziwne — nigdy nikt by jej nie wysłał na taką misję! No, przynajmniej z jej obecnymi umiejętnościami.
W końcu przesunęła swój wzrok na samą siebie. Ku jej zdziwieniu, nie miała ona ubranej swojej białej koszuli, czerwonego krawatu czy czerwonej spódnicy. Zamiast tego, ubrana była w coś, co przypominało zbroję. W swojej ręce zauważyła broń, której zawsze używała, jednak coś… było inne. Jej spatha nie była z cesarskiego złota, a czegoś, co wydawało się niebiańskim spiżem.
W tej chwili, poczuła, jakby nagle przypłynęło do niej więcej siły i umiejętności. Dalej jednak nie była pewna, z czym ma walczyć. Po tych kilku sekundach, które według niej trwały wieczność, w końcu zauważyła, że na polu bitwy nie ma już nikogo i niczego. Tylko ona.
Huh? Walka się skończyła? I nawet nie miała okazji się pobić? Cóż za zawód.
Postanowiła więc usiąść przy najbliższym kamieniu, tylko, po co? A, tak, żeby móc zasnąć!
Kiedy tylko zamknęła już ociężałe powieki, nagle znalazła się w swoim ciepłym łóżku w domku 5. Haha, czyli to był tylko sen. Więc jednak jej cesarskie złoto nie zmieniło się nagle w niebiański spiż. A szkoda. Jednak przyda się jej trochę więcej treningu, zanim będzie mogła czegoś takiego naprawdę doświadczyć.
Sceneria, którą wtedy ujrzała była naprawdę jedną z najbardziej niesamowitych. Niebo przybierające odcienie czerwieni i pomarańczu, pył unoszący się dobre kilka metrów w górę, różnorakie bronie pozostawione bez właścicieli, wbite w ziemię, plamy krwi widoczne wszędzie gdzie tylko by się spojrzało, a na koniec dziesiątki bezwładnych, jeszcze ciepłych i krwawiących ciał.
Ciekawe czemu mogła sobie taką scenę wyobrazić? Czy jej wyobraźnia naprawdę używając szczątkowych informacji, może stworzyć takie coś? Tak, zdecydowanie jest to interesujące zdarzenie!
Kiedy tylko przypomniała sobie, że obudziła się tam, gdzie zasnęła wczoraj, zrozumiała, że prędzej czy później musi wstać.
Ehh… może jeszcze trochę pośpi.
[331 słów: Kazue otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz