piątek, 16 grudnia 2022

Od Colina CD Wandy — „Grzybobranie? Grobowanie!”

Poprzednie opowiadanie

— Tak myślałem, Wando. Ciężko jest mi jednak przemawiać do pustego grobu. — Przełknął ślinę, kojąc Wandę swoją dłonią po jej rozproszonych na wszystkie strony, falowanych włosach. Jego ręka momentami bywała dosyć zimna, jednak skórę, jak twierdził jego kochanek, miał wyjątkowo gładką. Bywał chłopiec miły w dotyku i pozostawiał po sobie charakterystyczne dreszcze nie do końca przyjemne. Palce miał z lekka długie, a jeszcze dłuższe paznokcie, na których w nietypowe wzory układał się schodzący, czarny lakier. Ωραίος, Damien cenił sobie ten kolor. Bardzo wychwalał jego dłonie, traktując jak dar boski. On traktował go jak istotę nieziemską całego, całą duszą swoją.
— Jeśli jednak mówisz to mi, że Damien jest w naszych sercach, nie da mi to otuchy. Go już nie ma. Bo my jesteśmy materiałem, a on się stał czymś dla nas niewidocznych i nieoczywistym. Nie mogę go ni dotknąć, ni usłyszeć. Nie mogę go zobaczyć. Ja nie sądzę, że my możemy mówić, że jest z nami. Jego dusza jest w odległym miejscu, a ja nie wiem, czy ktoś był tak łaskawy, by wsunąć mu monetę pod język.
Wando, ja nie czuję się dobrze, mówiąc do głazu. Ja oszaleję, ty nie rozumiesz. Nawet nie wiem, czy wytrzymałbym widok jego twarzy. Nie zezwolono mi patrzeć.
Ty go widziałaś. Wando, jak cierpiał? Mówił coś o mnie, jeśli umierał długo? Choć jeśli była to śmierć szybka, ja będę trochę radosny, że nie musiał umierać w bólu tak długo. — odsunął swą dłoń i odepchnął swoje ciało do tyłu, zasiadając ze skrzyżowanymi nogami. Zgarnął włosy barwy mleka, tak miło przez rękę Ωραίος’a głaskane ze swojej twarzy, starając się brzydki grymas utrzymać w spokoju, wedle ulubienia Damiena. Odwrócił się do Wandy, pomarszczone usta układając kącikami lekko do góry, spoglądając ze zmęczeniem. Myśli i idee nie pozwalały mu przymknąć oka każdej nocy, albowiem śnił krótko i nieprzyjemnie.

﹀ ︿ ﹀

„Bo on był słońcem, a ja księżycem. Niczym księżyc blask sukcesu odbijam i pokazuje innym, a bez niego niczym jestem”.


Wando?
◇──◆──◇──◆
[318 słów: Colin otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz