Już dawno odkryło, że martensy nie są odpowiednim obuwiem na każdą porę roku. W zimę stopy w nich marzną, a latem niesamowicie się pocą, ale pomimo tych… wad, Vex wciąż nie kupiło sobie innej pary butów. Ono w sandałach albo w śniegowcach? Pff.
Jest też jesień: ona jest idealna. Do noszenia martensów, oczywiście. O ile nie ma w nich dziur, przez które wlewa się do nich woda z kałuży. Teraz Vex codziennie narzeka na mokre skarpetki.
Pochyla się, żeby poprawić język w jednym z butów. Kylo patrzy na niągo z szerokim uśmiechem.
— Krzywo chodzisz.
— Kurwa, ja ci dam "krzywo chodzisz"…
[100 słów: Vex otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz