Padała z nóg po dziesięciogodzinnej zmianie, podczas której nie miała czasu, aby choć usiąść na minutę czy wypić łyka wody. Dodatkowo musiała zamknąć zasyfioną knajpę po ruchu, który przerósł ich najśmielsze oczekiwania.
I dosłownie, padła na krzesło z przebolałym westchnieniem. Nad nią stanęła Kaya, rozpuszczająca spięte w małego koczka włosy.
— Zmęczona?
Przytaknęła, a kobieta wyciągnęła do niej zamkniętą dłoń.
— Co znowu?
— Kinder niespodzianka — rzuciła, podając jej słodycz.
Odeszła prędko, stukając obcasami.
— A… — mruknęła do siebie.
Odpakowała czekoladowy wyrób i przepołowiła go na pół. W środku znalazła figurkę białego lisa. Przez moment się w niego wpatrywała, aż nie prychnęła cicho śmiechem.
────
[100 słów: Oriana otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz