— I wtedy, Ulf, i wtedy…
— Ale ty nie możesz tego zrobić!
— Niby czemu. — Niketas marszczy brwi, zatrzymuje swoją szaleńczą wędrówkę po ścieżce wytyczonej na zabałaganionej podłodze jedenastki. Kręcił się w kółko od niemal godziny, przeklinając żelki truskawkowe i rosyjską literaturę.
— To jest… nie okej pod względem… względem moralnym i…
— Masz rację — wcina się Niketas, poważnie kiwa głową. — Jeszcze nie skończyłem z Caroline. Masz rację Ulf, czasem nie da się upiec dwóch pieczeni na jednym ogniu, święta racja! — Zaczyna przetrząsać piramidę swoich notatników, żeby znaleźć niedokończony plan zagłady na całym domku Aresa, a Ulf zaczyna żałować, że w ogóle się odezwał.
[100 słów: Niketas otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz