Cynamonowe ciasteczka, ciasta, czekolady. Wszędzie, gdzie nie spojrzał, to widział cynamon. Jedną i tę samą przyprawę, w kółko, każdej jesieni. I na domiar złego nie uniknął tej propagandy korzennych smaków, bo postanowił sam też sprawdzić swoje kuchenne umiejętności.
Kiedy skończył, a bułeczki stygły na blacie, urwał kawałek ciasta, w które jeszcze podmuchał, by całkowicie zmieniło temperaturę i zaniósł je do klatki ze szczurami. Był przekonany, że jego futrzaści przyjaciele spróbują tej jesiennej przekąski, ale zamiast tego zmarszczyły się na noskach i odbiegły.
— No, weźcie, nie ma jesieni bez cynamonek.
W zamian zmarszczyły noski jeszcze bardziej i pisnęły, wyrażając swój sprzeciw.
────
[100 słów: Havu otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz