Theodore miał ochotę walić głową w ścianę. Był zmęczony, rozjuszony i po prostu chciał już wrócić do domu. Lekcja łaciny była okropnie nudna, bo chociaż język nie sprawiał mu trudności, to miał już dosyć jego brzmienia. W dodatku nauczycielka nazywała go słowami, których nie rozumiał, a te akurat były po angielsku. Pewnie pojąłby ich sens lepiej, gdyby powiedziała to po łacinie.
Słowo troglodyta dziwnie układało się na języku i pozostawiało po sobie niesmak. Rzucone zostało jak obelga, więc domyślał się, że nią było. Im mocniej się denerwował, tym bardziej śpiąca stawała się nauczycielka. Aż w końcu osunęła się na krześle.
[100 słów: Theodore otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz