Proszek do pieczenia, jabłka, cynamon. Proszek do pieczenia, jabłka, cynamon. Erin powtarzała w myślach listę zakupów, której postanowiła nie zapisywać. W końcu to tylko trzy rzeczy, nie mogła tak łatwo zapomnieć.
Wchodząc do sklepu, jej uszy uderzyło “Oh, my beautiful zombie lady…” puszczane z głośników. Kurwa, ile można? Lista zakupów odpłynęła w odmęty jej umysłu, a na jej miejsce wskoczył powtarzalny tekst piosenki.
Po zapłaceniu szybkim krokiem ruszyła do domu, uciekając przed deszczem.
— Wróciłam! — rzekła, kładąc zakupy na blacie.
Babcia wynurzyła się z salonu, po czym zajrzała do torby.
— Cynamon, jabłka… Proszek do prania? — Spojrzała wymownie na wnuczkę.
Ja pierdolę…
────
[100 słów: Erin otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
[100 słów: Erin otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz