2 lata temu
Obóz Herosów, 23 grudnia
Drogi ojcze,
Tak, piszę takie rzeczy do ciebie, kiedy wiem, jak bardzo nie cierpisz Olimpu i jak bardzo nienawidzisz dostawać tych listów. Jakbym był tobą, to też bym je wyrzucał. Albo robił z nimi inne rzeczy, bo nawet nie mogę sobie wyobrazić jak to wszystko działa. Znaczy, chodzi mi o palenie tych listów. Spalę go za chwilę, a ty dostaniesz jakiś cynk, że masz coś w skrzynce na listy? Mitologia jest dziwna. Ale nie ty, tato. Ty jesteś super.
Nie wiem, co chcesz usłyszeć, bo szczerze mam wrażenie, że jesteś bardzo… w innym świecie, tak, to będzie dobre sformułowanie. Nie zrozum mnie źle, tato. Nie jest to obraza. To komplement, bo ja też chciałbym być teraz w innym świecie. Najlepiej w takim, gdzie mogę pływać w basenie wypełnionym winem albo codziennie zajadać się chipsami bez wyrzutów sumienia.
Pamiętasz może mamę? Musisz pamiętać, bo ze wszystkich kobiet na tym świecie wybrałeś akurat ją. A ona ci zaufała z jakiegoś powodu. W każdym razie, niedługo wyjeżdżam na święta. Wiesz… do rodziny. Do Francji. Musiałeś być kiedyś we Francji. Mają tam naprawdę dobre wina. Mama nie pozwala mi pić, bo uważa, że jestem za młody. Znaczy… takie są przepisy. Ale w Obozie lubię sobie wypić. Myślisz, że to coś złego? Że mama kiedyś się dowie? Jakby się dowiedziała, to nic jej nie mów.
Na koniec chciałbym ci życzyć tak po prostu wesołych Saturnaliów. Wiem, że pewnie od kilku dni chodzisz naburmuszony, bo nieznośne dzieciaki pałętają ci się pod nogami, a Olimp dobrze bawi gdzieś tam na górze, ale nawet w takich chwilach życzę Ci, byś znalazł trochę dobrego wina i odpoczął. O ile Bogowie mogą w ogóle odpoczywać.
Gdybym mógł to bym do tego krótkiego listu dosypał trochę pierniczków, ale wiem, że się spalą. Nie będę marnować pierniczków, wybacz. Przyniosę ci je osobiście innym razem, dobrze?
Twój kolejny syn z Obozu Herosów,
Lucien
[301 słów: Lucien otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia +15 PD]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz