Before you get to the Father, you gotta holla at me first, bitch.

Angus Herakles Oikonomou ON/JEGO — 20 LAT — PÓŁBÓG — GREK — 14 PD — 1 PU — 100 PZ _karokagatia

INFORMACJE PODSTAWOWE

Nowy Jork

Mitologiczny przodek: Zeus (ojciec)
Obozowa przeszłość: 12 lat spędził jako grupowy domku pierwszego.
Zajęcie: Studiuje prawo.

UMIEJĘTNOŚCI

Siła 150

Zręczność 50

Kondycja 70

Inteligencja 10

Mądrość 10

Charyzma 40

Broń: Xiphos, zazwyczaj pod postacią srebrnego sygnetu.
Wrodzone:
▸ elektrokineza 3/3 (zwiększona kontrola nad elektrycznością i piorunami, przywoływanie piorunów)
▸ aerokineza 3/3 (tworzenie tornad i możliwość transportowania kogoś lub czegoś nawet na dalekie odległości, manipulowanie prądami powietrznymi)
▸ zestalanie powietrza 2/2 (twory utrzymują się dłużej, nawet do kilku dni, można tworzyć większe i bardziej skomplikowane konstrukcje – cela więzienna? proszę bardzo)
▸ atmokineza 1/2 (ograniczona kontrola nad chmurami i możliwość ich tworzenia)
▸ latanie
▸ kontrola Mgły (tylko dzieci Wielkiej Trójki są jej uczone przez Chejrona; wpływanie na wspomnienia śmiertelników, tworzenie silnych iluzji, możliwość ukrycia czegoś lub kogoś przed wzrokiem innych)

OPIS POSTACI

Charakter: Jeśli natrafisz na jakiś problem, nie martw się, Angus będzie tam, żeby go rozwiązać. Skąd taka pewność? Po pierwsze skoro już masz z nim nawiązaną znajomość to bardzo możliwe, że takowy problem nadarzył się właśnie przy jego obecności i z niezaprzeczonym jego udziałem. Bójki, przepychanki, policyjne pogonie… można wymieniać w nieskończoność, choć niezaprzeczalny jest fakt, że chłopak nadal się trzyma i to z idealnie czystą kartoteką. Gra z życiem w pasjansa, a z prawem w pokera. A te wszystkie zagrywki wprawiają go w fenomenalny nastrój.

Sam przyznał się do swojej winy przy tłumie ludzi w ramach zwykłej popisówki? Przyłapałeś go na czymś kłopotliwym? Cóż, najwyraźniej tylko ty, nikt o niczym nie wie. Nikt nic nie widział. Parę słów to tu, to tam, może lekkie nagięcie prawdy, piwko z jednym ziomkiem i załatwione. Z łatwością przychodzi mu owijanie ludzi wokół swojego palca. Sam nie nazwałby się nigdy manipulatorem, choć sporo ludzi mogłoby go tak określić. Leci z nurtem i czerpie z życia garściami, a jeśli przypadkowo narobi syfu, to zrobił to już tyle razy, że wysprzątanie go jest reakcją bezwarunkową. Zbiera najtrudniejsze misje jak pokemony. A jeśli nie rozwiąże ich rozmową… cóż, miecz nie wisi u jego boku tylko dla ozdoby.

Żyje w centrum tłumu. Nigdy nie czuje się po spotkaniu nowych osób, a jego lista znajomych i numerów telefonów jest wręcz nieskończona. Ma doskonałą pamięć do imion, to można mu przyznać. Potrafi stopić lody sporej liczby osób, choć jego zainteresowanie jest często przelotne. Zmienia grupy znajomych jak rękawiczki. Mimo wszystko ludzie go raczej męczą. Dlatego tak szybko, zmienia otoczenie. Można powiedzieć, że ma problemy z zaufaniem jeżeli chodzi o relacje międzyludzkie. Nie potrafi się do nikogo przywiązać. Ta jedna osoba w kontaktach z serduszkiem przy imieniu to najpewniej jego lekarz; łatwiej rzuci się w oczy, w razie nagłej potrzebie zszycia czegoś lub kogoś. Jakaś laska liczy na ten sam zaszczyt? Nie ma szans.

Z tego powodu nie czuje też potrzeby wyjawiania ludziom prawdy o swoim życiu. Ktoś coś wie, ktoś coś słyszał, ale właściwie kim jest tak naprawdę Angus… tego nie wie już nikt. Każdy dostaje skrawki informacji, często podkoloryzowane i jeszcze częściej wypowiedziane pod wpływem chwili. Nie potrafiłby spać dobrze w nocy z myślą, że ktoś może wiedzieć za dużo. Według niego lepiej dmuchać na zimne, kiedy nie jest się pewnym, kim jest ta druga osoba. I właściwie nawet jeśli się wie, to też lepiej. Po co miałyby być komuś potrzebne informacje na jego temat, jeśli nie po to, żeby mu pewnej nocy poderżnąć gardło? Z takiego obrotu spraw raczej podziękuje.

Aparycja: Niewielka sylwetka Angusa nie wzbudza wielkiego respektu wśród ludzi. Nie należy on do największych osób, ale siłę jego mięśni wyrobionych częstymi treningami da się ewidentnie poczuć. Czarne, falujące włosy opadają mu na ramiona, i choć nie spędza czasu układając je, to dużo uwagi zwraca na poprawną pielęgnację swoich długich włosów. Rysy twarzy ma raczej delikatne, duże, ciemne oczy, zgrabny nos i pełne usta nie pasują do jego raczej agresywnego charakteru. Jako student prawa gustuje raczej w eleganckich ubraniach: koszule, marynarki i krawaty są na porządku dziennym. Jedyną ozdobą jaką nosi to miecz pod postacią sygnetu, zawsze na wskazującym palcu prawej ręki.
Ciekawostki:
▸ Ma hiperfiksację na punkcie tenisa ziemnego kobiet.
▸ Ma wadę wzroku, mimo to nie nosi okularów.
▸ Potrafi mówić po angielsku, nowogrecku, turecku i w języku starożytnych greków.
▸ Ma dokładnie 177 cm wzrostu.
▸ Mimo wątpliwej przeszłości, raczej już nie igra z policją i niebezpiecznymi ludźmi.
▸ Po incydencie z Peterem Hale’em, czuje ogromną niechęć do dzieci Hadesa/Plutona.

SPOŁECZNE

Rodzina:
▸ Julia Oikonomou — matka Angusa. Ciepła, miła, sympatyczna kobieta, raczej spełniona jako matka. To przez nią syn Zeusa jest zafiksowany na punkcie tenisa. Potrafiła widzieć przez mgłę. Zginęła, gdy Angus miał zaledwie 6 lat.
Relacje:
▸ Vivienne Polak — kiedyś obiekt westchnień Angusa, dzisiaj raczej najlepsza przyjaciółka, occasional lover i tymczasowa współlokatorka Angusa. Córka Hekate, poznali się w obozie i od tamtego momentu trzymają się razem. Z nią przeżył większość swoich pierwszych razów i to ona zna większość jego sekretów.

ODAUTORSKO

Kontakt z autorem postaci: karokagatia na discordzie.
Uwagi: Wyślijcie mi opowiadanie do wglądu przed wstawieniem, będzie mi miło
W razie odejścia: Śmierć
Wizerunek: @nuriajolmedo
Autor cytatu: Kendrick Lamar, family ties.