sobota, 5 listopada 2022

Od Ziona do Wintera — „017”

Jedyne co było ciepłe tego dnia to zapomniany już papieros, który zginął gdzieś pod podeszwą Ziona. Blondyn chwycił za oszronioną klamkę kawiarnianych drzwi i wszedł do środka. Lokal mieścił się naprzeciwko wieżowca, w którym półbóg pracował, więc Zion często tu przychodził w przerwach w pracy. Tak było i tego dnia. Nic nowego, mężczyzna ustawił się w kolejce, odklepał z pamięci swoje ulubione zamówienie i już miał odchodzić od lady, gdy właścicielka lokalu zatrzymała go. Znali się od dawna, od czasu, gdy Zion zaczął pracować. Przychodził do tej kawiarni codziennie, z baristami był tutaj na ty. Starsza, czarnoskóra kobieta poprawiła swoją burzę siwych włosów, po czym wbiła wzrok w blondyna.
— Zion, musisz dyskretnie się odwrócić. Przy tamtym stoliku siedzi dzieciak, chyba się zgubił. Siedzi tak już drugą godzinę.
— Przykro mi, pani Berrycloth, mam pracę, nie mogę się nim zająć. Poza tym dzieciaki w tych czasach są strasznie wredne, zaraz okrzyknie mnie pedofilem i spryska gazem pieprzowym, nie piszę się na to.
— Po pierwsze, mówiłam ci już, mów do mnie Victoria. Po drugie, jesteś mi winien 6 dolarów.
— Przecież zawsze płaciłem 4.50…
Kobieta skwitowała go tylko wymownym spojrzeniem. Wyciągnął z portfela pięć dolarów, położył banknot na ladzie, przewrócił oczami i rzucił „Reszty nie trzeba”, wzdychając ciężko. Nie był do końca zadowolony ze swojej roli niańki, aczkolwiek zostawienie starszej osoby z dorastającym dzieckiem nie również by go nie zadowoliło. Tym razem mógł zobaczyć chłopca w pełnej krasie, spod jasnych włosów łypała w stronę mężczyzny para dzikich oczu, zimniejszych od lodu. Chociaż… to nie oczy były zimne, tylko aura dziecka. Zion wcześniej nie zwrócił na to uwagi, ale jego zapach i otoczka różniły się od tej pani Berrycloth czy współpracowników. Młodzieniec najwyraźniej zauważył, że blondyn się do niego zbliża i wyciągnął ze szkolnego tornistra niewielką piłeczkę. Zion przysiadł się do stolika, który okupował chłopiec.
— Nie zgubiłeś się przypadkiem?


Winter?
◇──◆──◇──◆
[304 słowa: Zion otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz