Ble, sylwester — czyli dzień, w którym herosi najchętniejsi byli do łamania zasad. Chyba. Domek Dionizosa, na ten moment, ignorowała. Zasłużyli na to, głównie przez to, że zaprosili ją do siebie. Oczywiście, zaproszenie zignorowała, ale miło, że pamiętają. Niezbyt lubiła sylwester, nawet jeśli nie chodzi o to, że nieletni się alkoholizują. Jakoś nie rozumiała, czemu ludzie świętują. Jej, rok bliżej do nieuniknionej zagłady! W sumie można tak świętować każdy dzień. Jeeej, trzydziesty pierwszy maja! Tak, to bez sensu.
Kiedy jeszcze mieszkała z ojcem, to też było bez sensu. Jeej, puszczamy fajerwerki, które straszą dzikie zwierzęta! Wiecie, że przez takie strzały kozice mogą się spłoszyć i spadać z dużych wysokości, doprowadzając do ich śmierci? Ale fajnie! Do tego, bardzo nie lubiła, jak w gości przychodzili jacyś ludzie, których widywała… no, tylko w sylwestra. A jedynie co mieli jej do zaoferowania to nagroda pieniężna i „ale ty urosłaś, normalnie prawie cię nie poznałam”.
Uznała, że dobrą destynacją będzie domek Ateny — tam mieszkało Avery, czyli jedyny heros, który wydawał się nie-taki-głupi. Znaczy się, inteligencją się nie wykazało, kiedy walczyło z chimerą, ale i tak, było dzieciakiem bogini mądrości. Musiało wiedzieć, że nie dość, że alkohol to łamanie prawa, to do tego, psują sobie tym zdrowie! Dlatego trzeba ich wszystkich powstrzymać, zanim zrobią coś sobie albo innym.
Zapukała do drzwi, po czym zauważyła białowłose Avery. A raczej, musiała spojrzeć trochę do góry. Przeklęte metr i pięćdziesiąt osiem centymetrów wzrostu. Musi sobie kupić buty z podeszwami, przez które będzie przynajmniej tylko trochę niższa od przyjaciela.
– Przeprowadzamy inspekcję. – stwierdziła, bez większych detali. – Chodź. Dionizosiątka omijamy. – dodała, nie wyjaśniając czemu. Nie ma po co. Dopiero po chwili chodzenia i wybierania ofiar zaczęła wyjaśniać. – Jeśli ktoś pije i mi nie powiedział, to idziemy nakablować do Chejrona. Chyba że nam coś zaoferują. To mogą dalej. – zerknęła na Avery, upewniając się, że zrozumiało plan. Nawet jak nie zrozumiało, to zrozumie w akcji. W końcu to nic trudnego.
◇──◆──◇──◆
[318 słów: Heather otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz