piątek, 10 lutego 2023

Od Gaspara CD Kazue — „Kazue i Gaspar adoptują dziecko”

Poprzednie opowiadanie

WIOSNA

Po kilku minutach Gaspar wrócił z odkurzaczem i zmiotką. Wolał się nie narażać. Zresztą, to on sprowadził tu tego kota, więc chyba powinien to zrobić. Musiał też trochę lepiej zadbać o to, żeby Kazue przypadkiem się nie zraziła. Ogarnięcie tego kota nie wydawało się łatwe.
Chłopak w milczeniu podłączył odkurzacz. Niewiele myśląc, zaczął odkurzać… zbity wazon. Nawet nie przyszło mu do głowy, że odkurzanie dużych, ostrych kawałków szkła nie jest najlepszym pomysłem. Odkurzacz nie wytrzymał długo. Zanim Kazue zdążyła zareagować, silnik się spalił.
— O cholera… — jęknął Gaspar.
Ale wcale nie brzmiało to tak, jakby się przejął. Ta sytuacja rozśmieszyła go chyba jeszcze bardziej niż rozbicie wazonu.
— Naprawię to, oczywiście — dodał szybko. Mimo wszystko uważał, że nie ma po co się denerwować.
Problem polegał na tym, że nigdy wcześniej nie naprawił żadnego odkurzacza. Z traktorem dałby radę, ale odkurzaczy nienawidził. Unikał wszystkiego, co związane ze sprzątaniem. Dlatego, żeby sprawić wrażenie, że cokolwiek robi, wyciągnął woreczek ze śmieciami.
— Sprawdzę, jak dużo szkła się tam dostało… — powiedział. Wymyślił to na szybko, tak naprawdę nie miał pojęcia, w czym by to miało pomóc.
Zaczął przeglądać go z ogromnym, oczywiście udawanym zainteresowaniem. Wyglądał tak, jakby coś analizował, ale tak naprawdę po prostu zastanawiał się, ile razy jeszcze coś rozwali. Demolowanie domku Aresa zdecydowanie nie należało do bezpiecznych zajęć.
Po chwili sytuacja znów się pogorszyła. Woreczek wypadł Gasparowi z ręki. Sam nie wiedział, jak to się stało — przez chwilę zagapił się, a worek wraz z zawartością wyślizgnął się na podłogę. Śmieci było więcej, niż można by się spodziewać. Podłoga wyglądała jak małe wysypisko.
— Ups… — wyjąkał z niewinnym uśmiechem na twarzy. — To też posprzątam. Nie ma się czym martwić…
Wziął do ręki zmiotkę. Próbował zmiotnąć wszystko do jednego miejsca, ale syfu było za dużo. Zmiotka tylko się ubrudziła. Wyglądała dosłownie tak, jakby przesiąknęła brudem. Gaspar rzucił ją w kąt. Dotarło do niego, że nic tu nie naprawi.


Kazue?
◇──◆──◇──◆
[310 słów: Gaspar otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz