Gdy tylko wysiedli z ubera, Avery pociągnęło Heather w stronę kolejki. Grupa dzieciaków na przedzie kolejki w wieku około piętnastu lat – zapewne szkolna wycieczka – wydawała się idealną przykrywką, by niepostrzeżenie dostać się na teren zoo.
W sumie nie miało pojęcia, dlaczego tak bardzo ciągnęło no do tego miejsca (a konkretniej jednego gatunku zwierzęcia, ale to już szczegóły). Cieszyło się jednak, że ma ze sobą towarzystwo Heather, ponieważ jakimkolwiek samotnikiem by nie było, dziewczyna była dobrą towarzyszką i, w przeciwieństwie do jeno rodzeństwa, również była spokojna i cicha. Dwoje odludków stanowiło razem zgraną drużynę.
Wracając, dwójka naszych bohaterów pospiesznie wtopiła się w grupę nastolatków. Avery miało ochotę zwrócić uwagę Heather, że wśród nich jest dziewczyna niemal równie niska co ona, ale powstrzymało się.
„Nie zwracajcie na siebie uwagi”, pomyślało. Nie zamierzało ryzykować, że ktoś się zorientuje, iż nie są częścią grupy.
– Dobra, dzieciaki! – krzyknęła niewysoka kobieta, zapewne nauczycielka. – Szybko was teraz przeliczę i możemy rozpocząć wycieczkę.
Opiekunka zaczęła pod nosem liczyć podopiecznych, a Avery zacisnęło powieki. Ku jeno uldze, nauczycielka nie zauważyła, że uczniów jest za dużo… Może niektórzy z nich wymknęli się, by zapalić lub zrobić coś innego?
Nieważne, liczyło się to, że teraz mogli iść do pingwinów… Znaczy, zwiedzać zoo. Bo tylko o to chodziło.
Gdy tylko przedostali się na teren placówki, Avery złapało Heather za rękę i pobiegło w stronę ogromnej mapy wiszącej przy wejściu.
– Pingwiny są na drugim końcu – westchnęło rozczarowane.
Heather spojrzała na nieno z rozbawieniem.
– Naprawdę? Ciągnęłoś mnie tutaj dla pingwinów? – spytała, kręcąc głową.
Avery poczuło, że robi się czerwone, co w połączeniu z jeno bladą cerą musiało wyglądać, jakby ktoś no ochlapał sokiem z pomidorów.
– Lubię te ptaki, okej? Są… inne – z jakiegoś powodu czuło przymus usprawiedliwienia się przed nią.
Heather nie odpowiedziała, tylko ruszyła w stronę miejsca, gdzie miały być pingwiny.
Avery ruszyło za nią.
◇──◆──◇──◆
[302 słowa: Avery otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz