Become a millionaire not for the million dollars, but for what it will make of you to achieve it.

Tira Kerr ONA/JEJ — 12 LAT — PÓŁBOGINI — SZKOTKA — 94 PD — 0 PU — 100 PZ officiallycat

INFORMACJE PODSTAWOWE

Obóz Herosów
Mitologiczny przodek: Afrodyta (matka)
Domek: 10
Rok w obozie: 2
Pozycja: Obozowiczka
Pobyt obozie: przebywa na stałe ze względu na pracę rodziców, którzy często są w rozjazdach.

UMIEJĘTNOŚCI

Siła 10
Zręczność 60
Kondycja 10
Inteligencja 20
Mądrość 10
Charyzma 90
Broń: Grecki ogień
Wrodzone:
Płynny francuski, uroda, permanentny makijaż
▸ wyczuwanie emocji innych ½
▸ kontrola nad gołębiami ½
▸ kontrola nad swoim wyglądem
▸ amokineza ½
▸ promieniowanie pięknem ½
▸ czaromowa

OPIS POSTACI

Charakter:
Tira została wychowana w porządnym domu, dlatego też wszędzie, gdzie nie pójdzie, musi pochwalić się ze swojego pochodzenia; bo każdy, ale to każdy, musi usłyszeć, że jako młoda dziewczyna jeździła konno, startowała w przeróżnych zawodach, a w rodzinnym domu ma cały regał z medalami oraz pucharami. I oczywiście nie jest to jedyna rzecz, o której mogłaby opowiadać przez wiele godzin. Takich rzeczy, czy to osiągnięć sportowych, artystycznych albo też naukowych, ma wiele. Od życia płodowego słyszała, że jest nadzwyczaj uzdolniona, że potrafi więcej, niż przeciętne (cokolwiek to znaczy) dziecko. Posłana do przedszkola prywatnego, by zaraz przejść do również prywatnej szkoły podstawowej, nigdy nie poznała zwykłego dzieciaka, który grzebał w piasku, budując zamki albo kopiąc kilkumetrowe (żart, żadne dziecko tak głęboko się nie dokopie… chyba) dziury.
Tira w szkole była chwalona przez wszystkich — począwszy od nauczycieli, a kończąc na koleżeństwie z klasy. Zawsze była wzorem. To właśnie to dziecko, o którym normalnie powiedziałoby się „przydupas”. Dziewczyna była taką lizuską. Potrafiła donieść na każdego, nawet najbliższego przyjaciela; bowiem nie obchodziło ją nic innego, prócz własnej reputacji. Marzyła o tym, aby lśnić. Chciała być rozpoznawalna i do tej pory tego pragnie. Wyznaje powiedzenie „po trupach do celu”. Przyjaciół znajduje… na chwilę. Nikt zbyt długo nie chce się z blondynką przyjaźnić. Każdy po krótszym lub dłuższym czasie orientuje się, że Tira to zwykła manipulatorka. Wykorzystuje ich dla własnych korzyści, oczywiście bardzo nieumiejętnie, ale jako bananowe, rozpieszczone dziecko tego nie zauważy.
Kiedy ludzie się od niej odwracają, ta wzrusza ramionami i kontynuuje to, co już robiła. Nie straszne jej krzyki czy wyzwiska. Ona się nimi karmi. Kocha słuchać, że jest okropna, bo codziennie przed lustrem wygłasza samej sobie motywującą gadkę. Naprawdę nic, tylko współczuć jej współlokatorom.
Jednak… za Tirą latają też ci ogłupieni, podobnie rozpuszczone dzieciaki. Uważają ją za swój autorytet. Marzą, by być jak ona. Żeby lśnić (w złym świetle, ale im nie przetłumaczysz). Pobiegliby za dziewczynką nawet w ogień, a czy zostaliby przez Szkotkę zapamiętani? Wątpię. Ona ma przecież inne rzeczy do załatwienia, takie jak: uczesanie się, umalowanie kosmetykami z dupy jelenia o zapachu pereł z rowu mariańskiego, poczytanie książki „jak osiągnąć sukces. Rady od miliarderki”, a następnie zjeść na obiad kawior manata podany z truflami.
A na koniec dodam, że jest zagorzałą patriotką i nie zawahałaby się kogoś uderzyć za obrazę Szkocji. Naprawdę. Wydrapałaby wam dziurę w twarzy.
Aparycja:
Niska, szczupła z różowymi włosami, często splecionymi w warkocze. Bardzo uproszczony wygląd Tiry, czyli dziecko, któremu pozwolono pofarbować włosy, bo jest rozpuszczone.
Szkotka kocha najbardziej na świecie pastelowe kolory, toteż często ubiera się w taki sposób — trochę przesłodzony, z różnymi spinkami oraz z dużą ilością różu na twarzy. Rumieńce w końcu są urocze, prawda?
Ciekawostki:
▸ uczulona na wiele rzeczy, dlatego też ma swoją „specjalną” dietę.
▸ zawsze chodzi spać równo o 21:30. Nie zdarzyło się, żeby przekroczyła tej godziny. Wstaje za to codziennie o 6:00, żeby się porozciągać i zrobić… poranną jogę.
▸ w domu rodzinnym posiadała trzy pomeraniany oraz dwa sfinksy. Chciała dokupić jeszcze jednego kota, ale rodzicielka grzecznie poprosiła córkę, żeby rozsądniej wydawała swoje kieszonkowe.
▸ boi się ciemności, więc każdej nocy śpi z zapaloną lampką.
▸ nie zje czegoś, co spadło na ziemię. Nie wyznaje też zasady pięciu sekund.
▸ czyta tylko inteligentne książki (domyślcie się, jakie).
▸ myśli, że umie mówić po koreańsku, chociaż sobie to tak naprawdę wmówiła. Wymyśla własne słowa i udaje głupią, gdy ktoś ją próbuje poprawić.
▸ jest jedynaczką (widać).

SPOŁECZNE

Rodzina:
Marianna Kerr [przybrana matka] — wspaniała rodzicielka, już od życia płodowego Tiry (tak naprawdę to nie, bo nie nosiła jej dziewięć miesięcy pod sercem…) wszystko skrupulatnie zaplanowała. Zapisywała córkę na każde możliwe zajęcia, żeby ją dokształcić, a w domu próbowała uczyć języków obcych. Dziewczynka kocha matulę nad życie.
Harry Kerr [ojciec] — ciągłe pracuje, ciągle w delegacjach. Tira nie widzi go zbyt często, a jak już widzi, to dostaje w prezentach pieniądze lub inne, drogie rzeczy. Wspaniały ojciec.
Relacje:
Chloé Cadieux — Marianna padłaby na zawał, gdyby usłyszała, jak Tira rozmawia z Chloé. I pewnie myślicie teraz, że to najlepsze przyjaciółeczki — błąd. Tira i Chloé to największe wroginie. Gdyby miały możliwość złożenia drugiej w ofierze dla Echidny, każda z nich zrobiłaby to bez wahania. Nienawidzą się prawdopodobnie dlatego, że są do siebie stosunkowo podobne; obie wychowywały się w rodzinach, gdzie były najważniejsze i pozorowane na idealne, z tą różnicą, że Chloé tego nienawidzi, a Tira uważa to za swoją dumę. Na treningach nie raz się już pobiły, Chejron czasem musi też wysłuchiwać, jak kłócą się w przynajmniej trzech znanych im językach, ale choćby skały srały, za nic nie da się je pogodzić. Po prostu się nienawidzą i kropka.

ODAUTORSKO

Kontakt z autorem postaci: officiallycat (discord)
Uwagi:
W razie odejścia:
Ostrzeżenia: 0/3
Wizerunek: @superblumeart
Cytat: Jim Rohn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz