One day you'll figure me out. I'll meet judgment by the hounds.

Inez Barton ONA/JEJ — 20 LAT — PÓŁBOGINI — AMERYKANKA — 0 PD — 0 PU — 100 PZ Postać NPC

INFORMACJE PODSTAWOWE

San Francisco
Mitologiczny przodek: Bellona (matka)
Obozowa przeszłość: Dwanaście lat w obozie i byłaby dłużej, gdyby nie to, że została zmuszona do przejścia na emeryturę. Jej, niegdyś, lojalne przyjaciółki obiecały, iż zajmą się wszystkim same, by Inez mogła w końcu odpocząć. Nie stało się tak, oczywiście, bo były to tylko cholernie bolące kłamstwa, a Inez teraz nie wie, czy mogłaby powrócić.
Zajęcie: Chciała studiować, ale szybko porzuciła trzy kierunki jeden po drugim, dlatego teraz pracuje w jakimś sklepie wędkarskim wraz z okropnie nieznośnym szefem.

UMIEJĘTNOŚCI

Siła 110
Zręczność 50
Kondycja 70
Inteligencja 30
Mądrość 30
Charyzma 10
Broń: hasta z cesarskiego złota
Wrodzone: wzmocnienie fizyczne, talent do walki i strategii
▸ walka 3/3 (wzmocnienie umiejętności strategicznych podczas walki, możliwość przewidywania szybkich ataków przeciwnika)
▸ telumkineza 2/2 (kontrola nad bronią; możliwość telekinetycznego rozbrojenia przeciwnika czy zamiany jego broni w coś znacznie mniej niebezpiecznego na kilka minut)
▸ kontrola nad emocjami 1/2 (kontrola nad własnymi emocjami związanymi z walką — nienawiścią, złością i strachem)
▸ dodawanie innym siły (możliwość podzielenia się swoją siłą i odwagą z innymi, wyczucie emocji osoby której udziela siły)


OPIS POSTACI

Charakter:
Na ludzi patrzy zazwyczaj spod łba, marszcząc brwi i wydymając usta. Nie znosi interakcji międzyludzkich i gdyby mogła, to nigdy nie wyszłaby z domu. Preferuje krótkie, rzeczowe rozmowy, przypominające bardziej wojskowe rozkazy niż przyjacielskie wymiany zdań. Inez jeszcze nie udało się spotkać kogoś, kto podzieliłby jej styl bycia, więc to powód, dla którego ucina kontakty tak szybko, jak to tylko możliwe. To typ osoby, dla której zablokowanie kogoś to kwestia dwóch kliknięć na ekranie telefonu. Żadnych wyrzutów sumienia ani bezsensownego rozmyślania.
W wolnym czasie uwielbia majsterkować i tworzyć coś, co można nazwać sztuką — rzeźbienie i rycie w linorycie. A jako, że jest bardzo skrytą osobą, która nienawidzi rozmawiać o czymkolwiek, wykraczającym poza jej obowiązki, to nie ma nikogo, kto na własne oczy zobaczyłby dzieła Inez. Swoją drogą ona to chowa. Po szafach. W szafkach. Za szafkami. Wszędzie.
Może kiedyś zdoła się otworzyć przed kimś i szczerze porozmawia na tematy, których sama ze sobą nie chce poruszać. Jest na to jednak zbyt nieśmiała. Wrażliwa. Inez jest bardzo wrażliwa. Ukrywa się pod żałosną skorupą silnej oraz niezależnej kobiety, a będzie pierwszą, którą zranisz źle wypowiedzianym słowem.
Kiedy była młodsza to nie mogła ukrywać swojego prawdziwego ,,ja”, bo ono samo z niej wychodziło. Ilekroć próbowała tłumić w sobie emocje, to te tylko nabierały na sile, by przy pierwszej lepszej stresującej sytuacji wylać się na powierzchnię niczym woda z rzeki w trakcie zbyt silnej ulewy. Płakała ciągle. I wszędzie. Ciężko było ją też uspokoić. Gdy trzymała w małych rękach broń, to wyobrażała sobie zakrwawione martwe ciała. To doprowadzało ją do płaczu.
Z wiekiem robiła się coraz chłodniejsza. Przestała przetwarzać, zastanawiać się i tworzyć niepotrzebne teorie. Nauczyła się myśleć szybko oraz ucinać temat, gdy zaczyna niebezpiecznie przekraczać jej granice. Dobicie się do Inez będzie kosztowało ogromnych pokładów cierpliwości. Ta dziewczyna zdecydowanie nie jest dla byle kogo. I zdecydowanie nie dla dzieciaków Marsa.
Aparycja:
Wysoka, wiecznie zgarbiona dziewczyna. Krótkie, czarne włosy, przycięte nierówno układają się tak, jak sobie tego życzą. Inez nie potrafi ich ujarzmić, a ilekroć traktowała niesforne kosmyki prostownicą, te zdawały się współpracować jeszcze oporniej.
Ma bardzo smukłą twarz i nie, zdecydowanie nie traktuje tego jako błogosławieństwo. Czuje się przez to słabiej. Wydaje jej się, że w oczach wrogów lub potworów wygląda przez to na łatwy kąsek i smaczne jedzonko. Reszta ciała Inez jest już umięśniona — bo przecież córka Bellony prędzej umarłaby ze wstydu, niż doprowadziła się do utraty masy mięśniowej.
Kiedy opuściła obóz zrobiła sobie trzy kolczyki na twarzy: septum, nostril oraz bridge. Uważa, że dodają jej siły, chociaż to zwykły metal.
Dłonie ma spracowane, szorstkie, przez to, że ma bardzo wrażliwą skórę. Liczne kremy nie dają sobie rady, a Inez bardzo się tego wstydzi (tak, ma sporo kompleksów). Często trzyma przez to dłonie w kieszeniach spodni, bluzy albo kurtki. Jeśli musi coś wyciągnąć, to robi to szybko, by potencjalny rozmówca nie skupiał uwagi na jej poharatanych, czerwonych dłoniach.
W szarych oczach często zauważyć można zwątpienie zmieszane z determinacją. Inez często wątpi, ale nie daje tego po sobie poznać; a ciemne, gęste rzęsy skrywają to jeszcze lepiej.
Ciekawostki:
▸ Jest bardzo wybredna. Potrafiłaby godzinę wygrzebywać z jedzenia coś, co jej nie smakuje (serio).
▸ Ma kolekcję perfum. Naprawdę kocha perfumy i jest fanką tych niszowych zapachów, typu kostnica.
▸ Jej ulubione zwierzę to wiewiórka.
▸ Nie może pić kofeiny. Zawsze potem niesamowicie drżą jej dłonie.
▸ Nienawidzi ryb. Przyprawiają ją o mdłości. A dlaczego pracuje w sklepie wędkarskim? Bo to była jedyna oferta pracy, która zapewniała jej długie przerwy na popołudniową drzemkę.

SPOŁECZNE

Rodzina:
William Barton [ojciec] — Niezbyt dobry. Nie mógł poradzić sobie z tym, że jego córka nie jest zwykłym dzieckiem. Że jego córka przyciągała coś niedobrego. Że mogła zginąć z niewyjaśnionych przyczyn. Nie chciał jej, bo się bał. Boi się pewnie nadal.

ODAUTORSKO

Kontakt z autorem postaci: Brak, Postać NPC. Autor: .zirco.
Uwagi: Brak, postać NPC
Wizerunek: @hannehyena
Autor cytatu: Mitski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz