WIOSNA
Zachowanie Kazue momentami wydawało się Gasparowi trochę śmieszne. No dobra, trochę go to przerażało, ale jednocześnie bawiło go jej dramatyzowanie. Chyba trochę przesadzała. Farkas do wszystkiego miał bardzo (aż za bardzo) luźne podejście i ciężko mu było zrozumieć kogokolwiek, kto myśli inaczej. Wysłuchał jej gadania, przecież nie chciał jej denerwować już na samym początku.
Gdy urządzała rewolucję w swoim pokoju, Gaspar ledwo powstrzymywał się od wybuchnięcia śmiechem. Ciekawe, co tam trzymała… Aż bał się pomyśleć. Jednocześnie w pewnym sensie wydawało mu się to intrygujące. Ale tym zajmie się później.
— Wiem, które rośliny są trujące — odpowiedział ze spokojem. W końcu był synem Demeter, więc trochę się na tym znał. — I mogę obiecać, że nie zbiję żadnej doniczki. Co innego pewnie tak, ale nie rośliny… — zachichotał, ale Kazue pewnie nie śmieszyło to tak bardzo, jak jego.
Gaspar naprawdę bardzo starał się nie skomentować jej słodziaśnej piżamki w kotki, ale to było silniejsze od niego. Uważał ten widok za — delikatnie mówiąc — komiczny. Dziewczyna z (prawie) całej siły pchnęła go w ścianę. Mógł się tego spodziewać.
— Ej no, w ogóle się nie śmieję — zapewnił, chociaż wcale nie brzmiało to przekonująco. — Po prostu… bardzo ciekawa stylizacja.
Kazue kolejny raz spojrzała na niego w taki sposób, jakby miała ochotę zdeptać Gaspara jak naleśnika. Jednak go puściła, przecież nie wypadałoby się pozabijać w pierwszych minutach nocowania, prawda?
Chłopak przysiadł obok ich nowego kociaka. Cieszył się, że zabrał go ze sobą. To był fajny zwierzak, Kazue go polubiła.
— A w sumie, to czemu tak bardzo lubisz koty? — zagadnął.
Ciekawiło go to. To w ogóle nie pasowało do tej groźnej Kazue, która wywaliła go na półki w magazynie Biedronki. Właśnie to wydawało mu się w niej intrygujące. Bo może tak naprawdę była zupełnie inna? Gaspar miał taką nadzieję.
Zadowolony kociak wskoczył mu na kolana. Uwielbiał głaskanie. Gaspara chyba też.
◇──◆──◇──◆
[300 słów: Gaspar otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz