Nie ma osób odpornych na ciosy, są jedynie ludzie źle trafieni.

POZA OBOZEM W CIĄGU ROKU SZKOLNEGO

Teddy Jacqueline „TJ” Visser ONA/JEJ — 18 LAT — PÓŁBOGINI — AFRYKANERKA — 149 PD — 2 PU — 100 PZ Postać NPC

INFORMACJE PODSTAWOWE

Obóz Jupiter
Mitologiczny przodek: Nike
Kohorta: V
Staż w obozie: 2
Pozycja: Legionistka

UMIEJĘTNOŚCI

Siła 100
Zręczność 60
Kondycja 60
Inteligencja 0
Mądrość 0
Charyzma 0
Broń: Pugio z niebiańskiego spiżu, podarowane jej przez Wandę w Obozie Herosów.
Wrodzone:
Przynoszenie szczęścia w czymkolwiek związanym z konkurowaniem
▸ zwycięstwo 1/3
▸ wyjątkowa szybkość

OPIS POSTACI

Charakter: Nadpobudliwa i wesoła. Praktycznie non stop ma nadmiar energii i pozytywnego nastawienia. Stara się robić wszystko by jej niepełnosprawność (brak ręki) nie była przeszkodą do spełniania marzeń i dobrej zabawy. Nierzadko przesadnie dba o swój wygląd, co widać w czasie treningów, woli wykonywać ćwiczenia na poprawę wyglądu niż zwiększenia sprawności czy siły. Dba bardzo rygorystyczne o swoją sylwetkę, ale jeśli w grę wchodzą hamburgery, zapomina o diecie i wyrzeczeniach. Jej włosy to jedna z najcenniejszych rzeczy, jakie jej zdaniem posiada.
Przez brak kontaktu z matką bardzo skupiała się na relacji z ojcem, a ten nie był jej dłużny. Starał się jak najwięcej czasu i uwagi poświęcać TJ, chcąc jakoś nadrobić w ten sposób nieobecność drugiego rodzica. W ten sposób zabierał ją niemal wszędzie tam, gdzie szedł on sam, a jako że głównie przebywał w męskim gronie przysłowiowych samców Alfa, to naturalnie wykształcił się u małej TJ brak ochoty i potrzeby w spędzaniu czasu z innymi dziewczynami, tym bardziej w swoim wieku. W szkole spędzała czas niemal wyłącznie z chłopakami w zasięgu jej kręgu zainteresowań, przez co traktuje z góry dziewczyny jako mniej interesujące. Chłopcy mają ułatwiony kontakt z nią. Podobnie jest również z jej kontaktami z nauczycielami i przełożonymi. Z jakiegoś powodu nieufnie podchodzi do nauczycielek, a nauczycieli zazwyczaj traktuje z szacunkiem i lubi być przez nich akceptowana. Okropnie nie lubi okazywać negatywnych uczuć, takich jak smutek, żal, załamanie czy płacz. Uznaje to za okazywanie słabości, która jest jedynie przeszkodą do osiągnięcia celu, który sobie wymarzyła lub jest na wyciągnięciu jej ręki.
Aparycja: Uważa się za przeciętnej urody Afrykanerkę. Ma jasną cerę, oczy oraz włosy, jak większość przedstawicieli jej narodu. Mierzy 172 cm wzrostu i waży 55 kilogramów. To, co w jej wyglądzie wyróżnia się najbardziej to jej atletyczna budowa ciała. Widoczny niemal każdy mięsień na brzuchu, ręce, nogach i plecach w połączeniu z małą ilością tłuszczu ma idealną figurę. Pomimo stylu życia i młodego wieku ma dosyć spory biust. No i najważniejsze, nie posiada prawej ręki, a miejsce kikuta owija bandażem, by nikt nie zobaczył jego obleśnej, pełnej okazałości.
Historia: TJ urodziła się w Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki jako córka właściciela siłowni. Ojciec opowiadał, że matka dziewczynki ich porzuciła, kiedy Teddy miała 2 lata. Mimo wychowania tylko w towarzystwie ojca TJ nigdy nie powiedziała na głos, że miała złe dzieciństwo. Ojciec poświęcał jej sporo uwagi nawet w pracy, do której już od maleńkości uwielbiała przychodzić, co odbiło się na jej sprawności fizycznej. W swojej szkole była najbardziej wysportowaną dziewczyną, a nawet przewyższała sporą część chłopaków w grach zespołowych i lekkoatletyce. Nie skupiała się na nauce, bo nie uważała to za jakoś wyjątkowo potrzebne. Zdawała z klasy do klasy, jej to wystarczało, ojciec się nie czepiał, póki wyniki sportowe były dalej na wysokim poziomie. Dzięki stypendium sportowemu dostała się do dobrego liceum, lecz nawet w nim nie podciągnęła się w nauce. Była piekielnie dumna ze swojej kolekcji medali i pucharów. Wszystko się jednak zmieniło pół roku temu, kiedy uczestniczyła w wypadku samochodowym. Gdy obudziła się w szpitalu po paru dniach bez prawej ręki, która była u niej dominująca. Mimo usilnych starań nigdy nie potrafiła dorównać swojej formie sprzed wypadku. Była jednak na tyle zdeterminowana, by próbować dalej i dalej. Niedawno została sprowadzona do Obozu Herosów. Było to dla niej spore zaskoczenie, czym tak naprawdę jest, mimo tego, że już od dawna wiedziała o własnej wyjątkowości.
„Pierwszy piątek”
Ciekawostki:
▸ Przemyciła do obozu telefon.
▸ Nie ma prawej ręki.
▸ Płacze w czasie deszczu.
▸ Nikomu nie zdradza swojego pełnego imienia i przedstawia się ksywką.
▸ Jej tata jest zarazem jej najlepszym przyjacielem.
▸ Chce w przyszłości otworzyć siłownię i burgerownię.
▸ Jest kalwinistką.
▸ Niemal zawsze nosi kurtkę by ukrywać swój kikut.
▸ Zdobyła kilkanaście medali w zawodach lekkoatletycznych młodzieży.
▸ Ze sportów walki zna aikido oraz boks z czego to drugie uwielbia ponad inne sporty.

SPOŁECZNE

Rodzina:
Ojciec — prowadzi siłownię w Kapsztadzie. TJ ma z nim doskonałe relacje i traktuje ojca jak najlepszego przyjaciela.

ODAUTORSKO

Kontakt z autorem postaci: Brak, postać NPC. Autor: koniarz
Uwagi: Brak, postać NPC.
W razie odejścia:
Ostrzeżenia: 0/3
Wizerunek: @moonmistix
Cytat: Mike Tyson

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz