INFORMACJE PODSTAWOWE
Nowy Jork
Mitologiczny przodek: HefajstosObozowa przeszłość: Uznana, spędziła 7 lat w Obozie Półkrwi
Zajęcie: Prowadzi warsztat samochodowy razem z ojczymem.
UMIEJĘTNOŚCI
Siła
30
Zręczność
45
Kondycja
30
Inteligencja
35
Mądrość
30
Charyzma
20
Broń: Kopis i tarcza.
Wrodzone:
Zdolności techniczne i manualne,
▸ odporność na wysokie temperatury
▸ wyczuwanie pułapek 2/2
▸ technokineza 3/3
Wrodzone:
Zdolności techniczne i manualne,
▸ odporność na wysokie temperatury
▸ wyczuwanie pułapek 2/2
▸ technokineza 3/3
OPIS POSTACI
Charakter:
▸ nie lubi, kiedy ktoś przekręca jej imię na „Katherina” albo je zdrabnia - jest bardzo drażliwa na tym punkcie
▸ preferuje swoje drugie imię od pierwszego, dlatego często przedstawia się jako „Ver”
▸ ambrozja ma smak tradycyjnej brytyjskiej potrawy bread and butter pudding, czyli zapiekanego chleba z masłem, masą budynio-podobną i przyprawami, u niej zawsze się jadało to na wytrawnie, więc używało się soli, czosnku, gałki muszkatołowej i kardamonu, ale też istnieją wersje na słodko
▸ opracowała mechanizm, który nazwała Anterovgáltis (Rozpruwacz), czyli ostrza wysuwające się z drutów parasola, broń zatem nie jest typowym mieczem o dwóch ostrzach a o ośmiu, oczywiście jest też funkcjonalny w formie przyjaznej śmiertelnikom, posiada też karabinek, dzięki któremu można go podpiąć do paska
▸ aktualnie używa Rozpruwacza Siódmego, pozostałe sześć mieczy-parasolek oraz notatki dalej można znaleźć w domku nr 9; jak na razie nie ma czego ulepszać, musi tylko dbać o mechanizm wysuwający ostrza
▸ zaskakująco cicho chodzi, co lubi wykorzystywać i podkradać się do znajomych
Katharina jest osobą zamkniętą w sobie, utrzymuje stały kontakt tylko z kilkoma osobami w swoim życiu. W zależności, z kim rozmawia, różnie się zachowuje, od wygłupiania się i paplania bez przerwy przy bliskich znajomych, potrafi zachować kamienną twarz i trzymać język za zębami w rozmowie z wyżej położonymi od niej, starszymi lub dalszymi znajomymi. Coś, co się jednak nie zmienia, to chęć zrozumienia drugiej strony. Zawsze będzie wybierać dyskusję ponad przemoc, co nie oznacza, że nie jest agresywna. Trudno jej panować nad temperamentem, nie jest cierpliwą osobą, szybko też wpada w różne emocje. Okazywanie ich jednak to zupełnie inna bajka. Podobnie jak z językiem wypowiedzi, potrafi też panować nad swoją ekspresywnością, która na co dzień jest skromna. Jej najczęstszym gestem jest skinienie głową, które może oznaczać przywitanie, pożegnanie, podziękowanie, przyjecie do wiadomości czy zgodę lub okazanie słuszności. Stara się utrzymywać porządek na zewnątrz, żeby zapobiec jeszcze większemu chaosowi wewnątrz swojej głowy, który wynika z ADHD. Uważa, że logiczny osąd jest ważniejszy od emocjonalnego podejścia, co może się wiązać z tym, że każdego dnia mierzy się z wieloma emocjami. Z tego podejścia też wynika, że zaufanie traktuje bardziej jak pakt albo porozumienie. Tak długo, jak się zgadza z kimś w jakimś poglądzie, będzie zachowywać kontakty. Jeśli jednak coś się zmieni w podejściu, nie będzie odczuwała żadnych zobowiązań do utrzymywania relacji. Możliwe, że przez to zamknęła się na wielu wspaniałych ludzi, choć jeszcze nie zdawała sobie z tego sprawy. Pomimo trzymania się przy ziemi, Katharina jest osobą kreatywną. Uwielbia rysować architekturę, projektować nowe wynalazki oraz pisać piosenki, pomimo że nie potrafi (jeszcze!) grać na żadnym instrumencie. Często też rozmyśla o niebieskich migdałach, może się wydawać, że potrafi się skupić tylko na zadaniach, które wymagają pracy manualnej.
Aparycja:
Dziewczyna o niskim wzroście (156 cm) i trochę wyższej wadze niż przeciętna (70 kg) przez ćwiczenia. Ma okrągłą twarz, zadarty nos, cienkie usta i okrągłe policzki (nie widać kości policzkowych) o barwie kawy latte. Ma cienkie i lekko falowane włosy przypominające kolorem gorzką czekoladę. Sięgają jej połowy pleców, często wiąże w kucyk lub spina klamrą w luźny kok. Oczy ma jaśniejsze, jasnobrązowe, okrągłe. Podczas spacerów wbite są w chodnik przed jej stopami. Do jej codziennego stroju należą bojówki, czarne lub w kolorze moro, oraz luźny podkoszulek. Można też ją zobaczyć w dżinsowych ogrodniczkach. Uwielbia proste czarne trampki ponad kostkę. Widać po nich lata użytkowania, lecz nie zamierza się ich pozbyć, dopóki kompletnie się nie rozpadną. W wielu miejscach widać przetarcia oraz ślady po cerowaniu. W upalne dni chodzi w koszulkach boho oraz krótkich spodenkach, zobaczenie jej w sukience lub spódnicy graniczy z cudem. Rzadko wtedy też nosi buty. Jesienią i zimą zmienia obuwie na górskie, nosi bluzy z kapturem, dżinsowe kurtki albo swetry w stonowanych kolorach. Ma cienką bliznę wychodzącą z lewego kącika ust, sięgającą mniej więcej połowy podbródka.
Ciekawostki: ▸ nie lubi, kiedy ktoś przekręca jej imię na „Katherina” albo je zdrabnia - jest bardzo drażliwa na tym punkcie
▸ preferuje swoje drugie imię od pierwszego, dlatego często przedstawia się jako „Ver”
▸ ambrozja ma smak tradycyjnej brytyjskiej potrawy bread and butter pudding, czyli zapiekanego chleba z masłem, masą budynio-podobną i przyprawami, u niej zawsze się jadało to na wytrawnie, więc używało się soli, czosnku, gałki muszkatołowej i kardamonu, ale też istnieją wersje na słodko
▸ opracowała mechanizm, który nazwała Anterovgáltis (Rozpruwacz), czyli ostrza wysuwające się z drutów parasola, broń zatem nie jest typowym mieczem o dwóch ostrzach a o ośmiu, oczywiście jest też funkcjonalny w formie przyjaznej śmiertelnikom, posiada też karabinek, dzięki któremu można go podpiąć do paska
▸ aktualnie używa Rozpruwacza Siódmego, pozostałe sześć mieczy-parasolek oraz notatki dalej można znaleźć w domku nr 9; jak na razie nie ma czego ulepszać, musi tylko dbać o mechanizm wysuwający ostrza
▸ zaskakująco cicho chodzi, co lubi wykorzystywać i podkradać się do znajomych
SPOŁECZNE
Rodzina:
▸ Matka Joanne, z którą ma neutralne relacje
▸ Ojczym Jimmie, z którym Ver ma o wiele lepsze relacje, ponieważ pomaga mu w prowadzeniu warsztatu samochodowego
▸ Ciocia Sara, czyli starsza siostra Jimmiego, od czasu do czasu wpada w odwiedziny, Ver za nią nie przepada przez poglądy polityczne
▸ ojciec Hefajstos, którego widziała z dwa razy, kiedy została wybrana do wycieczki na Olimp
Relacje:
▸ Lizzy; śmiertelniczka z Brimingham, utrzymują kontakt poprzez pisanie listów i pocztówek, czasami wpada w odwiedziny do Nowego Jorku, wie, że Ver jest półboginią.
▸ Yasmin Mabrouk; dziewczyny mogły pogadać o życiu i śmierci, pośmiać się i pomóc sobie w razie potrzeby.
▸ poszukiwani (w obrębie Nowego Jorku oraz Obozu Herosów)
▸ Matka Joanne, z którą ma neutralne relacje
▸ Ojczym Jimmie, z którym Ver ma o wiele lepsze relacje, ponieważ pomaga mu w prowadzeniu warsztatu samochodowego
▸ Ciocia Sara, czyli starsza siostra Jimmiego, od czasu do czasu wpada w odwiedziny, Ver za nią nie przepada przez poglądy polityczne
▸ ojciec Hefajstos, którego widziała z dwa razy, kiedy została wybrana do wycieczki na Olimp
Relacje:
▸ Lizzy; śmiertelniczka z Brimingham, utrzymują kontakt poprzez pisanie listów i pocztówek, czasami wpada w odwiedziny do Nowego Jorku, wie, że Ver jest półboginią.
▸ Yasmin Mabrouk; dziewczyny mogły pogadać o życiu i śmierci, pośmiać się i pomóc sobie w razie potrzeby.
▸ poszukiwani (w obrębie Nowego Jorku oraz Obozu Herosów)
ODAUTORSKO
Kontakt z autorem postaci: Discord @clistealainn (tam zaglądam codziennie)
Uwagi: proszę nie kierować moją postacią, wszelkie krzywdzenie jej przez inne postaci też jest zabronione (co innego potwory)
W razie odejścia: Śmierć podczas walki z potworem.
Ostrzeżenia: 2/3
Wizerunek: @tamaytka
Autor cytatu: Bastille „Pompeii”
Uwagi: proszę nie kierować moją postacią, wszelkie krzywdzenie jej przez inne postaci też jest zabronione (co innego potwory)
W razie odejścia: Śmierć podczas walki z potworem.
Ostrzeżenia: 2/3
Wizerunek: @tamaytka
Autor cytatu: Bastille „Pompeii”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz