I put a spell on you…and now you're mine!

Violet Sanderson ONA/JEJ — 16 LAT — PÓŁBOGINI — AMERYKANKA — 42 PD — 15 PU — 100 PZ cynamonowawiedzma

INFORMACJE PODSTAWOWE

Obóz Herosów
Mitologiczny przodek: Hekate (matka)
Domek: 20
Staż w obozie: 0
Pozycja: Obozowiczka
Pobyt w obozie: Całoroczny.

UMIEJĘTNOŚCI

Siła 15
Zręczność 35
Kondycja 30
Inteligencja 25
Mądrość 30
Charyzma 20
Broń: Parazonium
Wrodzone:
Wizje przyszłości, panowanie nad Mgłą

OPIS POSTACI

Charakter:
Violet jest bardzo pogodną osobą, umiejącą opanować swoje emocje oraz zachowanie zimnej krwi. Przez większość czasu na jej twarzy gości ukojony uśmiech — pełen troski lub spokoju. To jednak nie znaczy, że nigdy nie doznała uczucia smutku, pustki czy może złości — kwestia w tym, że potrafi ona znaleźć balans emocjonalny. Opanowanie tych emocji również przyda jej się w nowej roli — jest to szczególnie niecodzienne na tle napiętnowania półbogów przez ADHD. Nie idzie to jednak w parze z racjonalnym myśleniem, więc jej działania są efektem zwykłej improwizacji, a nie dokładnie obmyślonego planu lub przewidywania jak u dzieci Ateny. Jeśli jednak mimo wszystko jest krok dalej od kogoś to tylko dlatego, że szybko wiąże z sytuacją swoje skojarzenia ze snami, w których — rzecz jasna — widzi przyszłość. Natomiast nie analizuje już tak dogłębnie pierwszego wrażenia swojego rozmówcy. Od razu daje mu kredyt zaufania i jak na razie nie przejechała się na tym wystarczająco dużo, żeby przestać być tak ufną. Violet mimo ogólnego opanowania posiada problem hiperfiksacji na tematy, którymi się zainteresuje. Na początku dzieje się to w środeczku jej głowy, ale wystarczy, że poczuje się zachęcona do rozmowy. Wtedy odpala się katarynka. Bije z niej również troskliwość — w nowym otoczeniu poznaje podobnych sobie, więc będzie mogła się nią popisać.
Aparycja:
Na ogół to niska osóbka, mierzy jedynie 160 cm. Ma bardzo bladą karnację, nie przyciągając do siebie zbytnio słońca. Jednak komponuje się ona z ogromnymi, niebieskimi oczyma, nawet jeśli są sine od niewysypiania się. Przeważającymi kolorami u niej są oddające jej imię odcienie z palety fioletów. Od pełnych ust pomalowanych delikatnym fioletowym błyszczykiem po róż do policzków oraz grzywkę na kruczoczarnych włosach i ametystową biżuterię — każde z tych elementów to ta sama paleta fioletu o różnym nasyceniu.
Historia:
Kiedy zmarła najukochańsza babcia Violet, a ojciec miał ją w głębokim poważaniu, znalazła ona oparcie w jedynym przyjacielu — satyrze Leonie, który kilka dni po pogrzebie doradził dziewczynie odejście od Scotta. Twierdził, że marny rodzic i tak nie zauważy nieobecności córki. Gdzie zatem miała się podziać? Wtedy Leon opowiedział jej o Obozie Herosów i zapewnił, że jeśli faktycznie jest córką greckiej bogini, odnajdzie się tam doskonale. Satyr pomógł półbogini dostać się do owego miejsca, jednak opuścił ją dzień później. Mówił, że ma bardzo ważną misję do wykonania, acz obiecał, że niedługo się zobaczą. A co zatem stało się z Violet? Tuż po odejściu Leona, rozmawiała z Chejronem o jej pobycie w Obozie Herosów i przyszłości w nim. Właśnie wtedy pojawił się znak Hekate nad głową młodej dziewczyny — potwierdzenie opowieści babci Beth. A to oznaczało przeprowadzkę do domku numer 20. Od tego momentu minęło dopiero kilka dni, więc historia Violet dopiero się zaczyna.
Ciekawostki:
▸ Wcześniej umawiała się z dziewczynami, więc jej orientacja jest przesądzona. nie na długo hihi
▸ Jest koneserką wymyślnych kaw. Jeśli istniałby bóg kawy, miałaby wątpliwości czy to Hekate jest jej boskim rodzicem.
▸ Najbliższą dziedziną dla Violet jest wróżbiarstwo, zaś cholernie przeraża ją astrologia. A to straszliwa, wręcz niewybaczalna wada dla córki swojej matki.
▸ Miała czarnego kota o imieniu Salem. A potem okazało się, że jej przybrane rodzeństwo nosi to samo imię. Bardzo ją to rozbawiło.
▸ Nie lubi skrótów od jej imienia. Po prostu mów jej Violet.
▸ Uga buga witchcraft od małego

SPOŁECZNE

Rodzina:
Hekate - Boska matka, której wciąż nie poznała osobiście. Co najwyżej czuła jej obecność w snach, a później, tuż po pojawieniu się w obozie, dostała jedynie potwierdzenie tego, co mówili ojciec i babka w postaci znaku nad głową.
Scott Sanderson - ojciec Violet, prawie nieobecny w życiu córki, mimo iż mieszkał razem z nią i swoją matką w jednym domu. Podobno pracował na dwa etaty, acz jeśli kiedykolwiek wracał wieczorami do domu trzeźwy, było to totalną rzadkością. Ilość rozmów z ojcem w życiu, Violet może policzyć na palcach obu rąk, zaś głównym ich tematem była jej matka - Hekate. Sam Scott, tuż po pogrzebie Beth, uznał, że lepiej będzie córce bez niego i opowiedział jej o Obozie Herosów. Dziś pewnie chodzi od baru do baru, wydając ostatnie pieniądze na alkohol.
Elisabeth Sanderson - babcia od strony ojca, która zajęła się wychowaniem Violet. Beth od zawsze interesowała się ezoteryką i była również znaną w okolicy wróżbitką. I w takich klimatach wychowała wnuczkę, dowiedziawszy się o jej pochodzeniu. Viola bardzo ją kochała, więc wraz ze śmiercią babci, zawalił jej się świat.
Relacje:
Leon - Najlepszy przyjaciel, w tym Opiekun, który czuwał nad jej półboskim życiem aż do zaprowadzenia do Obozu Herosów. Zawsze miała w nim oparcie.

ODAUTORSKO

Kontakt z autorem postaci: dc: cynamonowawiedzma
Uwagi: Jeśli chciałxbyś umieścić reakcje, zachowanie lub opinie Wiolci w swoim opowiadaniu - zapraszam na swoje dm’y na dc! Razem coś wykminimy! Kaleczenie też jest spoko, o ile się o tym dowiem :3
W razie odejścia: Śmierć postaci.
Ostrzeżenia: 0/3
Wizerunek: haisha
Cytat: Film „Hocus Pocus” (1993), piosenka „I put a spell on you”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz