Normalność jest linoskoczkiem nad otchłanią anormalności.




Mikołaj PiórkowskiPółbóg
16 lat 
Polak 
ON / JEGO 
kaczeklaczek
ostrzeżenia 0 0 0
Informacje podstawowe — Obóz Herosów
Mitologiczny przodek: Dionizos (ojciec)
Domek: 12
Staż w obozie: 2 lata
Pozycja: Grupowy
Pobyt w obozie: Całoroczny, ale dopiero od ostatniego lata. Przez poprzedni rok przyjeżdżał do obozu tylko na wakacje i inne dłuższe wolne. Raz na jakiś czas, jak większość obozowiczów wyjedzie, wraca do domu, aby odwiedzić bliskich.
Umiejętności
Siła 15
Inteligencja 35
Zręczność 30
Mądrość 30
Kondycja 20
Charyzma 25
Broń:Gladius
Wrodzone: Wyższa tolerancja alkoholu, zdolności aktorskie,
chlorokineza (głównie rośliny owocowe) ⅓ (przyspieszanie wzrostu roślin, wyczuwanie ich z dalekich odległości, bezbłędne rozpoznawanie wszystkich możliwych gatunków)
alkokineza 2/2 (większa odporność na promile i możliwość niewielkiej manipulacji upiciem lub trzeźwością innych, możliwość zamiany czegokolwiek w napój alkoholowy lub bezalkoholowy)
sztuka i aktorstwo ⅔ (zwiększenie zdolności artystycznych, możliwość dogłębnej interpretacji dzieł, udzielenie natchnienia innym osobom, dostrzeganie piękna)
ograniczony zoolingualizm (komunikacja z dziką zwierzyną)
Fechtunek: 25/60
Walka z tarczą: 20/60 PD
Łucznictwo: 10/60 PD
Kusznictwo: 5/60 PD
Pięści: 15/60 PD
Sztuki walki: 10/60 PD
Szybkość: 20/60 PD
Taktyka: 15/60 PD
Wiedza o świecie: 10/60 PD
Wiedza o magii: 5/60 PD
Medycyna: 5/60 PD
Sztuka: 30/60 PD
Tworzenie: 25/60 PD
Kłamstwo: 10/60 PD
Wnikliwość: 15/60 PD
Przekonywanie: 10/60 PD
Zastraszanie: 5/60 PD
Więź ze zwierzętami: 10/60 PD
Charakter
Miły, towarzyski, ale czasem nieziemsko irytujący. Tymi słowami opisaliby Mikołaja jego koledzy i, no cóż, mieli rację. Może i nie był duszą towarzystwa, ale na pewno lubił spędzać czas ze znajomymi oraz poznawać nowych ludzi. Jak tylko znajdzie z kimś wspólny temat, a humor mu na to pozwala, bardzo ciężko jest go przegadać. Często jednak słowa wychodzą z jego ust jeszcze zanim zdąży o nich pomyśleć, co potrafi być niezbyt przyjemne w skutkach. Rzucenie nieodpowiednim komentarzem lub żartem, zadanie zbyt prywatnego pytania lub powiedzenie na głos czegokolwiek innego, co wymagałoby, aby ugryźć się wcześniej w język to u niego niemal codzienność i nie raz wpadł przez to w mniejsze lub większe kłopoty.
Ciężko jest powiedzieć jednoznacznie, co myśli o innych osobach. Z reguły jest nieufny wobec tych, których średnio zna, ale gdy tylko poczuje się wysłuchany lub zrozumiany, jest cały twój. Choć się do tego nie przyzna, czego czuje się lepszy od innych. Myśli o ludziach z pewnego rodzaju pogardą, ale stara się tego nie okazywać. O ile ten ktoś go nie zirytuje.
Jak większość półboskich dzieci, wykazuje objawy ADHD, mimo że nigdy nie miał okazji go zdiagnozować. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, w szkole ciągle machał nogami lub rysował po marginesach. Szkoda, że nie widzieliście przeróżnych pozycji, w jakichś zdarza mu się siedzieć na krześle. Buzia mu się nie zamyka. Często zdarza mu się wchodzić komuś w słówko, a gdy sam zacznie swój wywód na jakiś temat, bardzo ciężko jest go przegadać. Ciągle gubi rzeczy lub o nich zapomina. A terminy? Nie istnieją.
Mimo bycia dzieckiem boga teatru i własnej pasji do występowania na scenie, unika bycia w centrum uwagi. Kiedy nie wchodzi w żadną rolę, stara się, mimo bycia dość głośnym, wtapiać się w tłum. Nienawidzi dowodzić, podczas zadań grupowych woli raczej wykonywać narzucone mu zadanie, a jeśli ma wybór, robi wszystko sam. Jest kiepski w podejmowaniu decyzji oraz stara się unikać kłótni, które polegają na przekonaniu kogoś do własnej racji. Zwłaszcza jeśli nie uważa danej osoby za wartą dyskusji.
Aparycja
Mikołaj całe życie upiera się, że nie jest rudy. Czy ma rację? Szczerze mówiąc, ciężko powiedzieć. Jedni powiedzą, że są kasztanowe, inni — ciemny blond, a jeszcze inni uparcie złapią się tej nieszczęsnej miedzi. Niezależnie od koloru, włosy chłopaka są średniej długości (czasami dają się związać w małą kitkę), wiecznie krzywo obcięte przez niego samego w środku nocy, a układają się dobrze chyba tylko dzięki nadmiarowi szczęścia chłopaka. Miłym dodatkiem do wcale-nie-rudych włosów Mikołaja są jego jasne, zielone oczy, z określeniem koloru których akurat nikt nie ma wątpliwości.
Jest dosyć drobno zbudowany. Niecałe 165 centymetrów wzrostu szesnastolatka nie jest zbyt oszałamiającym wynikiem, a jego szczupła sylwetka z daleka krzyczy „nie zrobię nawet pięciu pompek!”.
Najczęściej ubiera się w odcienie brązu i zieleni, ale granatowe jeansy również znajdują się w jego szafie. Woli raczej luźne ubrania, a w chłodniejsze dni najczęściej zobaczysz go we flanelowej koszuli. Często nosi kolorowe, zabawne skarpetki oraz nie rozstaje się ze swoimi czerwonymi trampkami.
Ciekawostki
Może i nie ma dysleksji, ale jego pismo jest koszmarne. Prawie że pozioma, krzywa kursywa chłopaka jest prawie że nieczytelna i nadaje się chyba tylko do wypisywania recept. Szkoda, bo raczej nie planuje zostawać lekarzem.
Wcześniej nawet nie przeszło mu przez myśl, że kiedyś zapragnie zostać w obozie na stałe. Zmienił zdanie, gdy w 1 klasie liceum wyznał miłość przyjacielowi, a niedługo po tym, z powodu jego orientacji stał się ofiarą znęcania przez grupkę chłopaków z jego klasy. Zbliżający się wyjazd Aleksandra na studia i wizja spędzania czasu w domu na kłótniach z ojcem jedynie utwierdziły go w tej decyzji.
Okropnie boi się burzy oraz głębokiej wody i dużych zbiorników wodnych. Nie umie pływać.
Był aktorem w miejskim teatrze. Co ciekawe, zainteresował się aktorstwem dopiero po odkryciu, że jest synem Dionizosa. Wcześniej jego przyjaciel namawiał go do dołączenia, ale nie był zbyt przekonany do tego pomysłu.
Nienawidzi kawy oraz napojów gazowanych. Herbatę za to wypije w każdej ilości.
Społeczne
Emilia Piórkowska - matka. Mikołaj nie może na nią narzekać, ale nie mają zbyt dobrego kontaktu. Stara się dbać o synów, ale jednocześnie nie ma bladego pojęcia o ich życiu i zainteresowaniach. Jest ciągle zajęta pracą i zdarza się, że nie widzą się kilka dni z rzędu. Chłopak traktuje ją po prostu jak kogoś, z kim tylko mieszka i czasem zamieni parę słów.
Krzysztof Piórkowski - przyrodni ojciec i mąż matki chłopaka. Nigdy za sobą nie przepadali, a ich rozmowy składały się głównie ze wzajemnych docinek. Wiedział, że nie jest ojcem Mikołaja, ale on sam nie zdawał sobie z tego sprawy. Gdy wyszło na jaw, że nastolatek jest dzieckiem boga, a nie przypadkowego faceta, wściekł się i nawet nie próbował ukrywać swojej niechęci do „syna”.
Aleksander Piórkowski - starszy o 3 lata brat Mikołaja. To z nim chłopak ma najbliższą relację. Jest dla niego największym oparciem, ufa mu niemal bezgranicznie.
Odautorsko
Uwagi: Nie mam nic przeciwko pisaniu moją postacią, byle charakter się w miarę zgadzał. Z długością odpisów postaram się dostosować do drugiej osoby, ale wszystko też zależy od czasu i weny. Nie mam nic przeciwko pisaniu długich opowiadań. Jestem otwarta na wszelkie wątki, ale wolałabym wcześniej o nich wiedzieć, bo może być u mnie różnie z czasem.
W razie odejścia: Śmierć przez zabicie przez jakiegoś potwora, po prostu niech nie wróci do obozu za którymś razem.
Wizerunek: @kattertams
Źródło cytatu: Witold Gombrowicz, „Ferdydurke”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz