
INFORMACJE PODSTAWOWE
Nowy Jork
Mitologiczny przodek: ApolloObozowa przeszłość: Przebywał w Obozie Herosów raz w trakcie wakacji we wczesnym liceum.
Zajęcie: Praca w Barnes and Noble oraz w lokalnej kawiarnii. W czasie wolnym zajmuje się tworzeniem zinów i grafik oraz ich drukowaniem. Czasami się sprzedają na targach rękodzieła. Świeżo po studiach malarskich.
UMIEJĘTNOŚCI
Siła
10
Zręczność
30
Kondycja
10
Inteligencja
30
Mądrość
30
Charyzma
10
Broń: Toxa
Wrodzone: talenty artystyczne, talent do strzelania z łuku
▸ wyczuwanie urazów, chorób
▸ strzelanie z łuku 3/3 (niezwykła celność i szybkość w strzelaniu z łuku, manipulowanie lotem strzały, sterowanie lotem nawet kilku strzał na raz, możliwość użycia niewidzialnych strzał)
▸ sztuka 2/2 (zwiększenie zdolności artystycznych, możliwość dogłębnej interpretacji dzieł, udzielanie natchnienia, zwiększona koncentracja, akuratny zmysł estetyczny, możliwość wywoływania określonych emocji poprzez własne dzieła)
▸ witakineza 2/2 (łatwość leczenia ran z przedziału trzeciego i czwartego)
▸ rymowana klątwa (przekleństwo, przez które ludzie mówią tylko rymami nawet przez kilka tygodni)
▸ leczenie śpiewem.
Wrodzone: talenty artystyczne, talent do strzelania z łuku
▸ wyczuwanie urazów, chorób
▸ strzelanie z łuku 3/3 (niezwykła celność i szybkość w strzelaniu z łuku, manipulowanie lotem strzały, sterowanie lotem nawet kilku strzał na raz, możliwość użycia niewidzialnych strzał)
▸ sztuka 2/2 (zwiększenie zdolności artystycznych, możliwość dogłębnej interpretacji dzieł, udzielanie natchnienia, zwiększona koncentracja, akuratny zmysł estetyczny, możliwość wywoływania określonych emocji poprzez własne dzieła)
▸ witakineza 2/2 (łatwość leczenia ran z przedziału trzeciego i czwartego)
▸ rymowana klątwa (przekleństwo, przez które ludzie mówią tylko rymami nawet przez kilka tygodni)
▸ leczenie śpiewem.
Łucznictwo: 50/60Łucznictwo w pozycjach: 30/60Wiedza o świecie: 30/60Wiedza o magii: 20/60Medycyna: 25/60Sztuka: 45/60Wnikliwość: 35/60Więź ze zwierzętami: 15/60
OPIS POSTACI
Charakter: Świat to jeden wielki teatr, Apollodoros gra w nim wiele ról. Każda ma sobie coś z niego. W pracy — spokojny, miły, nawet czasami pociągnie dłużej niż wymagane rozmowę, wściekłość na niemiłego klienta przetwarza poprzez inwektywy w myślach. W relacji — to pełni rolę obserwującego słuchacza, to spontanicznie proponuje aktywności razem, chce dla bliskich jak najlepiej. Stara się im pomóc, jeśli jednak ktoś złamie to zaufanie, bądź zrani kogoś, z kim jest blisko… zemsta. Furia się sypie na boki, padają klątwy w ilości masowej, szuka od razu sposobu pomsty. Silnie przeżywa zerwania czy konflikty w relacjach, odsuwa się wtedy od innych. Kiedy oddaje się sztuce, traci codzienny spokój i harmonię, popada w chaos twórczy. Podejmuje decyzje na bazie instynktu, mówi o 10 tematach obrazu naraz. Łucznictwo przywraca mu harmonię i balans. W każdą strzałę metaforycznie wdycha nadmiar emocji, napina łuk ze skupieniem na technice i strzela. Bez swojej rutyny (w tym treningów kilka razy w tygodniu) stopniowo traci swój spokój. Uwielbia spędzać czas ze zwierzętami.
Aparycja:
▸ Jeno płeć to demiboy, jest gejem.
▸ Lubi poezję Konstantidonosa Kawafisa.
▸ Fan pokemonów i wszelakich nowelek wizualnych oraz gier typu Dance Dance Revolution. Jakimś cudem znajduje zawsze najlepsze ciuchy w lumpeksach.
▸ Uwielbia robić latte art, praca w kawiarni tylko mu dodała umiejętności pod tym względem.
▸ Chce sobie zrobić piercingi i tatuaże, po prostu ostatnio nie ma jakoś okazji na to.
▸ (Mniej ciekawostka, ale link do jego playlisty, ma oddawać bardziej jak go odczuwam, przy czym w sumie pasuje do tego, jak widzę jego gust muzyczny: link)
Aparycja:
175 cm wzrostu i smukła sylwetka, po której nie widać, że mimo wszystko ma nieco mięśni, głównie ramion i pleców. Potrafi przez to zaskakiwać ludzi, kiedy zamiast w koszulach z bufiastymi rękawami, widzą go na treningu łucznictwa. Sercowaty kształt twarzy, rysy raczej miękkie, wyostrzające się w szczęce i linii nosa. Ma całkiem zarysowany łuk Kupidyna, natomiast bardzo delikatną linię dolnej wargi. Oliwkowa cera, o lekko cieplejszym, niż neutralnym, odcieniu. Często nosi zielone soczewki kontaktowe, pod nimi ma jasnobrązowe oczy z zielonymi plamkami. Jego naturalne włosy są w odcieniu złotawego brązu, farbuje je henną i innymi mieszankami ziołowymi na rudo. Jedynie dwa dłuższe pasemka zamiast henny dostają rozjaśniaczem i tonerem. Białe pasemka czasami plecie w warkocze, resztę fal puszcza luzem, ewentualnie upina klamrą. Na dłoniach ma kilka blizn po dłutach, których nabawił się w wypadku na zajęciach z linorytów.
Ciekawostki: ▸ Jeno płeć to demiboy, jest gejem.
▸ Lubi poezję Konstantidonosa Kawafisa.
▸ Fan pokemonów i wszelakich nowelek wizualnych oraz gier typu Dance Dance Revolution. Jakimś cudem znajduje zawsze najlepsze ciuchy w lumpeksach.
▸ Uwielbia robić latte art, praca w kawiarni tylko mu dodała umiejętności pod tym względem.
▸ Chce sobie zrobić piercingi i tatuaże, po prostu ostatnio nie ma jakoś okazji na to.
▸ (Mniej ciekawostka, ale link do jego playlisty, ma oddawać bardziej jak go odczuwam, przy czym w sumie pasuje do tego, jak widzę jego gust muzyczny: link)
SPOŁECZNE
Rodzina:
▸ Zoya Diamandis (matka). W wieku 5 lat przeprowadziła się z rodzicami do Stanów. Pracuje w konserwacji zabytków. Ma stosunkowo bliską relację z synem, rozmawiają regularnie i Apollodoros nie boi się pytać o rady czy przyznawać do błędów. Starają się spędzać ze sobą czas przynajmniej raz na tydzień, różnie wychodzi.
▸ Alexandra Diamandis (babcia). Już nie żyje, Apollodoros ją miło wspomina, jako troskliwą i wyczuloną na detale osobę, która czytała mu bajki.
▸ Tassos Diamandis (dziadek). Także już nie żyje. Pamięta go głównie z tego, że zachęcał go do nauki łucznictwa i dobrze gotował, to raczej ciepłe wspomnienia.
▸ Ma jakieś kuzynostwo i ciotki w Grecji, natomiast nie kojarzy nawet zbytnio ich twarzy z imionami.
▸ Zoya Diamandis (matka). W wieku 5 lat przeprowadziła się z rodzicami do Stanów. Pracuje w konserwacji zabytków. Ma stosunkowo bliską relację z synem, rozmawiają regularnie i Apollodoros nie boi się pytać o rady czy przyznawać do błędów. Starają się spędzać ze sobą czas przynajmniej raz na tydzień, różnie wychodzi.
▸ Alexandra Diamandis (babcia). Już nie żyje, Apollodoros ją miło wspomina, jako troskliwą i wyczuloną na detale osobę, która czytała mu bajki.
▸ Tassos Diamandis (dziadek). Także już nie żyje. Pamięta go głównie z tego, że zachęcał go do nauki łucznictwa i dobrze gotował, to raczej ciepłe wspomnienia.
▸ Ma jakieś kuzynostwo i ciotki w Grecji, natomiast nie kojarzy nawet zbytnio ich twarzy z imionami.
ODAUTORSKO
Kontakt z autorem postaci: Discord: @chaotic_corvid , Tumblr: @vampirismandart , mail: walerian.aureliusz.m@gmail.com .
Uwagi: Nie mam nic do pisania moją postacią. Póki jej główne cechy są zachowane, to nie ma czegoś takiego jak “zbyt out of character”. Śmiało można się zapytać o wspólny wątek lub o jakiś detal o postaci. Nie mam preferencji co do długości odpisów.
Ostrzeżenia: 0/3
Wizerunek: walerian (autor postaci)
Autor cytatu: Florence Welch, “Daffodil” z albumu “Dance Fever”.
Uwagi: Nie mam nic do pisania moją postacią. Póki jej główne cechy są zachowane, to nie ma czegoś takiego jak “zbyt out of character”. Śmiało można się zapytać o wspólny wątek lub o jakiś detal o postaci. Nie mam preferencji co do długości odpisów.
Ostrzeżenia: 0/3
Wizerunek: walerian (autor postaci)
Autor cytatu: Florence Welch, “Daffodil” z albumu “Dance Fever”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz